Tomasz Sosnowiecki
Liczba postów : 35 Wiek : 29 Skąd : Zabrze Kierunek : matematyka po angielsku
| Temat: mgr Tomasz Sosnowiecki 2/6/2012, 17:58 | |
| mgr Tomasz Sosnowiecki james mcavoybał się jej tak mocno, że czasami nawet ją kochał OGÓLNE:Imię/imiona: Tadeusz Witkacy Nazwisko: Sosnowiecki Data urodzenia: 29.04, 29 lat temu Miejsce urodzenia: Zabrze, województwo śląskie Miejsce zameldowania:Wrocław Stan cywilny: kawaler Funkcja/praca: wykładowca na PWr matematyka(wydział+ zalicza ostatni rok studiów doktoranckich Matematyka po angielsku Biografia:Urodził się w Zabrzu, a jego historia rozpoczyna się dość znaczącym dla rodziny Sosnowieckich momencie: nie tyle, że narodził się trzeci z czwórki rodzeństwa chłopiec, ale tyle, że właśnie tego dnia ojciec dostał posadę kierownika w swoim zakładzie. Wielka feta umotywowana podwójnym świętem rozweseliła samego ojca rodu do tego stopnia iż przed znajomymi, kochanymi bliskimi i całą społecznością osiedla Mikołaja Kopernika, obwieścił iż to młode dziecko będzie dziedziczyło po nim przewodnictwo w zakładzie. Wytwarzania rur metalowych. Tylko, że małemu Tomkowi nie podobał się zapach fabryki, wiecznie brudne dłonie ojca szanował, ale nie chciał podzielać takiego losu. Kiedy po raz pierwszy ktoś zapytał go: kim będziesz w przyszłości, bez zająknięcia odpowiedział, że będzie latać w kosmos! Po usilnych próbach zawsze zakończonych niepowodzeniem w końcu, kiedy Tomek, już Tomasz kończył technikum elektroniczne, ojciec dał za wygraną. Nie męczył syna. A syn pokazał mu, że dziękuje za zaufanie jakim objął go starszy. Wyjechał na studia do Wrocławia, tam z powodzeniem pogłębiał swoją wiedzę aż dobzi rektorzy zadecydowali, że nadaje się na młodego wykładowcę. Z powodzeniem działa tu jako ratunek dla zdesperowanych matematykofobów! Charakter:Ten uśmiechnięty pan, który pod pachą niesie dwie ciężkie książki z cyferkami, ma linijkę wsuniętą w tylną kieszeń spodni, włos rozwiany, a przy uchu ważny telefon to właśnie nowy wykładowca. Jeszcze student, a już tak wysoko. Jeszcze nie doktor, chociaż niedaleka jest droga do sukcesu. Bywa, że siedzi samotnie w kawiarni. Z wykładowcami ma raczej przyjazne kontakty, acz wciąż zachowany jest pewien dystans. Ze studentami dystans pojawia się rzadko, ale nie da się mu tego odjąć. Zagubiony pomiędzy dwoma rolami, czy raczej uśmiechający się do przyszłości? Nie jest typem przebojowego człowieka, wokół którego zbierała się grupka znajomych. Natomiast bardzo ceni sobie ludzi i lubi przebywać w ich towarzystwie. I choć to nie wokół niego zbierała się niegdyś grupka znajomych, to miał grupkę. I wciąż spotyka się z nimi od czasu do czasu. Czas, czas to jest jego jeden wielki wróg, i to jest jedyna rzecz której Tomaszek nie znosi. Czas, cholerna sprawa. Najpierw zabrał mu wagonik, później Gwiezdne Wojny, a teraz Tomaszek musi wyrywać sobie włosy coby znaleźć chwilę na we chętne nauki dusze. Cierpiąc katusze jest jednak szczęśliwy: jego praca jest ceniona. A jak zostało już wspomniane - on z kolei ceni sobie ludzi. I tak układ jest idealny. Stara się zawsze wypaść korzystnie, by nikogo nie urazić, więc bardzo dba o to, by dobrze wyglądać. Natomiast jego mistrz, guru i takie tam jest akurat w tym zupełnie inny niż Tomasz. Ale uzupełniają się. W każdym razie Tomasz sprawia dość przyjemne wrażenie. Ma uśmiech od ucha do ucha, czasem całkiem cięty żart, a chociaż nie przyzna się by wyszedłby na narcyza czy aroganta, lubi występować przed ludźmi i słuchać swojego głosu. Nie jest przesadnie pewien siebie, jedynie darzy siebie takim dystansem, by nie tremować się przed każdym wystąpieniem. Wyjątkowo ambitny. Choć wiecznie siłuje się z czasem, ma powody i książki, których jeszcze nie zdążył przeczytać. Ale to zrobi! Bo jest słowny. Studia/kariera zawodowa:Po podstawówce znalazł się w gimnazjum, później technikum elektronicznym. Na studia wyjechał do Wrocławia. Tu studiował matematykę, później kontynuował ją w języku angielskim. W zeszłym roku dostał propozycję prowadzenia wykładów, schwytał się tego czujac, że to jedna z tych rzeczy, które mogą go jeszcze mocniej rozwinąć. Rodzina:Ojciec wypracował sobie wysoką posadę w fabryce. Ciężkie życie popłaciło się: ma dobrą posadę i może utrzymać rodzinę. Bracia Tomaszka pracują u ojca. Mama jest typową kurą domową, troszczącą się o maluchy swoje kochane. Trójka starszych braci: Kleofas, Maurycy i Łukasz oraz oczko w głowie całej rodzinki: mała Marcelinka. Może nie znów taka mała, bo w zeszłym roku miała już studniówkę i teraz sama wybrała się na studia. Jest na Akademii Sztuk Pięknych i robi śliczne zdjęcia. Zainteresowania:Pomiędzy karty nauki, gdzieś gdzie kończy się rozdział z matematyki stosowanej, a fizyke jest miejsce na muzykę. Tomasz jest fanem starego brzmienia: ceni sobie Led Zeppelin, Oasis, Beatlesów, Doorsów, Joy Division, Boba Dylana. Czasem spontanicznie wchodzi do kina, ale nie tego w którym grają wielkie amerykańskie produkcje. Tego w którym bilet jest trzy razy tańszy a ludzi na sali jest garstka.
Orientacja: hetero Religia: katolik praktykujący Ciekawostki:Nie przepada za kotami. Zna dobrze angieski, rosyjski i niemiecki.
'Młodość, wolność, beztroska. WrocLove.' | |
|
Kierowniczka Admin
Liczba postów : 327 Wiek : nieznany, ale wygląda na tysiąc Piętro : wszystkie Skąd : z dna piekieł Kierunek : czapialstwo stosowane
| Temat: Re: mgr Tomasz Sosnowiecki 2/6/2012, 19:15 | |
| zaakceptowane! | |
|