Barbara Halicka

Imię/imiona: Barbara Antonina
Nazwisko: Halicka
Data urodzenia: 05.04.1992
Miejsce urodzenia: Białystok
Miejsce zameldowania: Gdynia

Uczelnia: Uniwersytet Ekonomiczny
Kierunek: zarządzanie i inżynieria produkcji
Rok: I
Tryb: dzienny
Stypendium: socjalne, zawsze się przyda

Piętro akademika:
Numer pokoju:

Praca:

TREŚĆ BIOGRAFII

OPIS CHARAKTERU

DLACZEGO TE STUDIA

INFORMACJE O CZŁONKACH RODZINY

ZAINTERESOWANIA

CIEKAWOSTKI

- tak, jest dziewicą!
- i nie, to wcale nie oznacza, że jest świętoszką i nie ma wszelkiego pojęcia o seksie!
- bardzo często zdarza się jej niespecjalnie powiedzieć coś z podtekstem, czym przeciętnie wywołuje niezręczność u swoich znajomych- przykład? "włożysz mi [telefon do torby]?" albo "no obciągnij sobie [tą bluzkę]!"
- bez jakichkolwiek szkieł kontaktowych jest ślepa jak kret, dlatego są jej niezbędne- to, czy nosi akurat okulary czy soczewki zależy prawdę mówiąc od tego ile miała rano czasu na wyszykowanie się
- nie umie chodzić w szpilkach... na prawdę
- pomimo piątek i szóstej z fizyki, matematyki i biologii, obsługa takich urządzeń elektrycznych jak mikrofalówka, ekspres do kawy, a nawet i jej komórka (umie tylko zadzwonić i wysłać sms-a) jest dla niej czarną magią, której nigdy nie pojmie
- w całym swoim dwudziestodwuletnim życiu pijana była tylko raz, kiedy na balu maturalnym jej koledzy wlewali do dzbanków z sokiem pomarańczowym wódkę. W efekcie totalnie pod wpływem alkoholu wychylając się zza okna niczym z Titanica fałszowała, a nie śpiewała, 'My heart will go on'
- często ma uczucie, że to co ma właśnie powiedzieć lepiej zabrzmiałoby zaśpiewane albo powiedziane po francusku, dlatego ni stąd ni zowąd rozmawiając potrafi przenieść się na śpiewanie bądź na inny język- nawet raz odpowiadając na wykładach trzy czwarte swojej wypowiedzi wyśpiewała. No i oczywiście śpiewanie pod prysznicem albo w drodze na wykłady to norma

Orientacja: heteroseksualna
Religia: niby katolicyzm, ale nie rozumie instytucji Kościoła