Maja Gawryluk.

Trzynasty luty tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty rok - to wtedy na świat miał przyjść mały, słodki Franek Gawryluk, którego w ostateczności zastąpiła filigranowa dziewczynka. Taka tam niespodzianka, których było już potem miliony. Majka nie należała do dzieci, które całymi godzinami potrafiły przesiedzieć w jednym miejscu z lalką z ręku. Lalką? Jaką lalką? Maja interesowała się samochodami, biegała po podwórku z plastikowym karabinem w ręku i rzucała kamieniem najdalej ze wszystkich dzieciaków z piaskownicy. Można by powiedzieć, że został w niej jakiś pierwiastek długo wyczekiwanego Franka, na którego czekała cała rodzina. Maja wyróżniała się na tle innych dziewczynek, biegając po podwórku w porwanych spodniach, posiniaczonych nogach i wiecznie rozczochranymi włosami. Od dziecka pragnęła być chirurgiem więc rozcinała brzuchy wszystkim misiom i lalkom, płacząc następnie kiedy nie spotykała w ich wnętrzu tego, co widziała w książkach o medycynie. Dążąc do spełnienia marzeń, nie widziała świata oprócz książek i konkursów biologicznych, chodziła do najlepszych szkół gdzie była jedną z czołowych uczennic. Chciała być w życiu kimś i to wcale nie przy pomocy pieniędzy rodziców, którzy byli naprawdę wpływowymi ludźmi. Jej brat był rodzinnym przykładem do naśladowania, a ona bardzo chciała mu dorównać. Marzyła o tym aby wynaleźć lek na raka i dokonać przełomu w medycynie, jednak nigdy do tego nie doszło. Wszystko zmieniło się kiedy pierwszy raz Majka dorwała w swoje ręce czasopismo dekoratorskie, wtedy to zdecydowała, że wcale nie zostanie lekarzem i nie będzie ratowała ludziom życia, tylko będzie im je umilała pięknie wystrajając im mieszkania i domy.

Nie przywiązuje się do rzeczy, ludzi ani miejsc, jest wolna i nie ma dla niej żadnych ograniczeń. Jest osobą, z którą można śmiać się do łez, rzadko kiedy skreśla ludzi, nawet po największej zbrodni twierdzi, że można by wykrzesać z takiego człowieczka coś dobrego i wartościowego. Człowiek demolka, pełna energii, jest jej pełno zawsze i wszędzie. Od nadmiaru obowiązków i braku czasu mało kiedy znajduje czas dla siebie. Czasami zdarzają się jej gorsze dni, ale jest w końcu tylko i wyłącznie człowiekiem, wtedy nie podchodź, broń Boże! Zagryzie, rozszarpie i zakopie w lesie. Ale mimo wszystko, częściej można spotkać tę filigranową blondynkę z tajemniczym uśmieszkiem na twarzy i z papierosem między palcami machającą na przywitanie z drugiego końca ulicy. Jest może troszkę zbyt łatwowierna, ale to tylko dlatego, że ma w sobie nieskończoną wiarę w ludzi. Można łatwo ją w coś wplątać, wykorzystać bo Majka należy do ludzi, którzy zrobią wszystko aby pomóc innym, nawet kosztem swoich spraw. Wyprowadzić ją z równowagi jest bardzo trudno, jest w końcu oazą spokoju, liściem na spokojnej tafli jeziora.

Po przemianie z `pani chirurg` na `panią architekt`, po doskonale zdanej maturze, przeprowadziła się do Wrocławia, aby studiować to co lubi. Nauka idzie jej całkiem dobrze, nie wychyla się przed szereg ani nie zostaje w tyle, jest zwyczajnym przeciętniakiem, mimo iż jest zdolną bestią. Jest zadowolona ze swojego wyboru i twierdzi, że to najlepsze co jej w życiu przyszło do głowy i co zaczęła realizować.

* Igor Gawryluk - ojciec, zawsze wspierał swoje dzieci, które były i są dla niego największymi skarbami. Mimo iż prowadzi dobrze rozwiniętą firmę, zawsze znajdzie czas dla swoich ukochanych `maluchów`. Majka jest przywiązana do ojca i nie wyobraża sobie życia bez niego.
* Zofia Gawryluk - matka, może nie tak bardzo wspierająca swoje dzieci jak jej mąż, ale zawsze można było znaleźć w niej wsparcie.
* Miłosz Gawryluk - starszy brat Majki, studiujący prawo w Warszawie. Nigdy nie mogli się ze sobą dogadać a każde ich spotkanie kończyło się wojną, więc wolą się raczej unikać.
* Adela Gawryluk - młodsza siostra, ucząca się jeszcze w gimnazjum. Klon Miłosza: pewna siebie, zawsze obrażona z nosem zadartym do góry.
* Natan Gawryluk - najmłodszy z rodzeństwa, uczący się jeszcze w podstawówce. Wulkan energii z milionem pomysłów na sekundę, którego Majka uwielbia.

Oczywiście wystrój wnętrz i rysunek, przeplatany z jakąś dobrą historyczną książką czy romantycznym filmem. Lubi także czasami pośpiewać co wychodzi jej całkiem nieźle ale ukrywa to przed światem zewnętrznym. Uwielbia podróżować: zwiedziła już chyba każdy zakątek Polski i teraz zaczyna pobijać Europę.

* Ma astmę,
* Nie umie pływać,
* Kiedyś całowała się z chłopakiem, który okazał się być jej kuzynem,
*Uwielbia nosić kapelusze,
* Jest największą fanką Bruno Mars`a,
* Zna hiszpański, włoski, angielski i niemiecki,
* Kiedyś zapomniała o siostrze i zostawiła ją samą na dwie godziny w centrum handlowym.
* Nie lubi kawałów o blondynkach.